Nie jestem słodką mamą!

0 Comments


Witajcie dziewczyny!

Jestem w 6 miesiącu ciąży i dwa tygodnie temu usłyszałam wyrok - cukrzyca ciążowa. Jeśli jesteście w podobnej sytuacji, wiecie już, że wcale nie ma tego aż tak dużo. Od tego czasu szukałam informacji na ten temat, rozpiski diety i przepisów. 

W szpitalu usłyszałam, że na tą przypadłość cierpi od 8 do nawet 12 % ciężarnych (nazywanych pieszczotliwie słodkimi mamami lub cukierkami) i że nie jest to tak straszne, jeśli trzymamy dietę. No właśnie, ciąża to jedyny czas w życiu, kiedy większość z nas może bez wyrzutów sumienia jeść to na co ma ochotę. Nie z cukrzycą. Nazwa słodka mama bardzo mnie irytuje - na razie jestem zła, zagubioną, głodną i bardzo niesłodką mamą.
Żeby była jasność, od początku ciąży powtarzałam, że nie jem za dwoje, bo potem chudnąć będę sama. Mogłam jednak zjeść owoc, pierniczka czy loda jeśli miałam ochotę. To już przeszłość. Od dzisiaj mama jest na diecie  i to jednej z najbardziej restrykcyjnych w życiu (a testowałam nie jedną).
Dieta to nie droga do schudnięcia, ale sposób żywienia i tak ją trzeba pojmować.
Drogie mamy, jeśli tak jak ja czujecie się zagubione, brakuje Wam informacji i wskazówek, zapraszam do przeżycia tej przygody razem ze mną.
Najważniejsze jest zdrowie naszych maluszków- a zdrowy brzuszek to spokojniejsza mama!

Zaczynamy od podstaw, większość z Was już je pewnie zna, ale dla przypomnienia cukrzycowe mamy: 
1. Jemy około 6 posiłków dziennie. Dużo? Poczekajcie na punkt drugi...

2. Jemy tyle, żeby się nie najeść, porcje nie mogą być więc duże (w praktyce jakaś połowa tego co wcześniej)

3. Nie dojadamy pomiędzy posiłkami. Jeśli już omdlewacie z głodu, proponuje jakieś warzywo z listy "dozwolonych" np. rzodkiewka, kawałek zielonego ogórka, trochę kapusty kiszonej, szczegóły niżej

4. Wyrzucamy wszystko co tłuste z jadłospisu. Od dziś chudy twaróg, mleko, wędlina. Proponuje pokochać kurczaka i indyka - chuda polędwica, mięso mielone, itp.

5. Rezygnujemy z białej mąki i wszystkiego co ją zawiera ( zwłaszcza chleba, bo mimo, że ma dobre parametry dla cukrzyka nie niesie ze sobą żadnej wartości), i cukru (to chyba oczywiste). Nie oszukujemy.

6. Żegnamy śmietanę, witamy jogurt naturalny (uwaga- jogurt grecki bywa bardzo tłusty, sprawdzajmy więc skład!)

7.Wszystko co naturalne ląduje w naszej szafce, im mniej przetworzone tym lepiej, kupujemy więc kasze, brązowy ryż, brązowy makaron (żytni, razowy, bez jajek!), warto zaopatrzyć się w otręby, płatki owsiane, itp. polecam też amarantus - ma sporo białka i witamin

8. Uważamy na to co pijemy! Soki dozwolone raz dziennie, rozcieńczone wodą. Z kawą i herbatą trzeba uważać, bo kofeina podnosi poziom cukru we krwi i np. u mnie widać to od razu na wyniku.

9. Owoce ograniczamy do posiłków i to do max 18:00. jedna porcja - jeden mały lub średni owoc, garść lub 2/3 szklanki (np. jagód). Ja osobiście zamiast soku wole schrupać jabłko, ale co kto lubi.

10. Mierzymy cukier! Co najmniej 3 razy dziennie, dokładnie godzinę po głównym posiłku. Można częściej żeby sprawdzić jak ogranizm reaguje na coś podawanego np. do podwieczorku. Również godzinę po. 3 niezależnych lekarzy kazało mi przestrzegać limitu na glukometrze do 140 mg. Tego się trzymamy, choć wiem że niektórzy piszą o mniejszym limicie ale nie jestem lekarzem, trzymam się zaleceń.



Glukometr bez problemu dostaniecie w aptece za darmo lub za symboliczną opłatą (ja zapłaciłam 4.99). Gorzej z paskami - po nie trzeba się udać do lekarza pierwszego kontaktu, koniecznie z nazwą glukometru. Lekarz wypisze receptę dzięki której zapłacimy za nie dosłownie kilka groszy.

Na koniec  przepis. Pisałam że z napojami bywa ciężko, polecana jest jedynie niegazowana woda mineralna. Woda jednak nie musi być nudna!

Cukrzycowa lemoniada:
- Plasterek cytryny (lub dwa)
- Kilka listków świeżej mięty
- Niegazowana woda mineralna


Do dużej szklanki wody wrzucamy plasterki cytryny lekko je zgniatając. Dodajemy roztartą w palcach miętę (to ważne żeby uwolniła olejki eteryczne) i zalewamy wodą.
Mieszankę można zalewać kilka razy. Pić bez umiaru nawet między posiłkami :)







You may also like

Brak komentarzy: