.

Dziś wyjątkowo, jedzenie w innej formie. Czy wiecie, że zaletą naszej diety jest m.in. ubytek pomarańczowej skórki na udach i pośladkach? Idzie lato, cieszmy się więc gładkimi nogami, należy nam się! 

Wstałam i jak co rano spojrzałam w lustro. Uda jakieś takie inne, gładsze, szczuplejsze. Ścisnełam skórę między palcami i już wiem - cellulit znika ! Nie żeby któraś z nas drogie Panie się przyznawała do jego posiadania, ale na tą przykrą przypadłość cierpi zdecydowana większość kobiet. Niezdrowa dieta i siedzący tryb życia sprzyja odkładaniu się pomarańczowej skórki.
Dostępne w sklepach balsamy-cud (posmaruj i zapomnij) wcale nie działają tak jakbyśmy sobie tego życzyły, a na restrykcyjne diety trudno się zdobyć. Cukrzyca ciążowa, która zmusza nas do zmiany nawyków żywieniowych, jest dobrą okazją żeby raz na zawsze rozprawić się z arcywrogiem kobiecych ud.
Ponieważ wybór kosmetyków do pielęgnacji w ciąży jest dość ograniczony (i nie ukrywajmy- stosunkowo drogi w porównaniu z pozostałymi specyfikami), proponuje naturalny peeling kawowy. Pomaga on na dwa sposoby - pielęgnuje i wygładza skórę oraz działa właśnie antycellulitowo.
Jest naturalny, bezpieczny dla nas i maluszka.

Domowy peeling kawowy

- Kilka łyżek czarnej kawy mielonej
- Kilka łyżek oliwy z oliwek
- Kilka kropli olejku zapachowego (opcjonalnie) 

Kawę zaparzyć, po kilku minutach odlać wodę. W miseczce mieszamy wszystkie składniki do uzyskania konsystencji gęstej pasty. Mieszanka nie może być ani zbyt sucha (dodajemy oliwy), bo podrażni skórę, ani zbyt mokra (dodajemy kawy), bo będzie spływać. Gotową miksturą masujemy uda, pośladki, ramiona, łydki. Po użyciu spłukujemy ciepłą wodą.



Już po pierwszym użyciu skóra będzie gładka i nawilżona jak nigdy, potem zostaje tylko posprzątać łazienkę....