Cukrzyca w ciąży jest super!

4 Comments

Nie, nie, wcale nie oszalałam. Naprawdę uważam że cukrzyca w ciąży to nie żadna tragedia a wręcz dar od losu. Dlaczego? Już wyjaśniam.

Nie oszukujmy się moje drogie. Nasza znajomość tra tylko chwilę. Gdzieś tak od 26 tygodnia do rozwiązania. Potem najczęściej jest uczucie ulgi i chęć by jak najszybciej zapomnieć o tym przykrym doświadczeniu. Ja jednak proszę Was byście z tego co teraz przeżywacie, nie rezygnowały tak szybko :) Poniżej lista, w punktach dla wygody :

1. Nie przytyjesz!
Serio, jeśli przestrzegasz wszystkich zasad, przytyjesz prawdopodobnie tylko tyle ile waży dziecko i dodatkowe oprzyrządowanie ( łożysko, wody płodowe, itp.). To przecież nic w porównaniu z koleżankami którym wszystko wolno ( w tym utyć tak np. z 30 kg). Jeśli będziesz mieć szczęście, a znam takie przypadki, to jeszcze schudniesz gdy organizm uruchomi zapasy żeby wyrównać sobie obecną dietę. Efekt? Piękna i szczupła mama po porodzie! 

2. Zyskasz gładką skórę!
Zwykle przejście na dietę cukrzycową wiąże się z drastyczną zmianą nawyków żywieniowych. Nawet jeśli wcześniej żywiłaś się dość dobrze, teraz będziesz musiała żywić się WYJĄTKOWO zdrowo. Efekt? Mniej pomarańczowej skórki na udach ( ah te warzywa), ładniejsza cera ( mniej cukru i brak kawy) i lepsze samopoczucie ( koniec z dyktaturą soli). Efekt? Piękna i szczupła mama po porodzie! 

3. Jesz dla dwojga nie za dwoje. 
Zanim wykryto u mnie cukrzycę, często słyszałam : jesteś w ciąży, musisz jeść za dwoje. Zawsze odpowiadałam wtedy że ok, natomiast chudnąć będę sama :) Przez cukrzycę, musiałam zmienić sposób postrzegania swojej diety. Po raz pierwszy w życiu znaczenie miały proporcje składników odżywczych a nie tylko to co lub ile jem. Mając świadomość ograniczeń, dokonujemy bardziej świadomych wyborów dla naszych maluszków. Myśląc o dziecku, dostajemy motywacyjnego kopa, bo przecież to jedyna istota na świecie której nie pozwolimy skrzywdzić. Dzięki temu, wychodząc z przyjaciółmi na miasto, łatwiej nam wybrać zdrową sałatkę bez dresingu zamiast ociekającego tłuszczem burgera. 

4. Dieta mamy karmiącej? Żaden problem! 
Wiele dziewczyn które w ciąży niczego sobie nie odmawiają, przeżywa niemiły szok gdy po porodzie musi odżywiać się nieco inaczej. Zwłaszcza gdy dziecko okazuje się małym alergikiem. Mimo że pokarm produkowany jest z krwi kobiety ( a nie treści żołądka) to NAPRAWDĘ pewne pokarmy mają znaczenie. Wiele dzieci źle reaguje na zjadaną przez mamę czekoladę ( u nas tak było), bardzo szybko na twarzy wychodzi też np. reakcja na cytrusy. Każde dziecko jest inne, jednak w pierwszych miesiącach można sobie odpuścić pewne posiłki w trosce o dziecko. Z drugiej strony, poród to niezwykły wysiłek dla organizmu a i jego skutki bywają później hmm no cóż  odczuwalne przez pewien czas. Wartościowa, lekkostrawna dieta zdziała więcej niż smażone i gazowane dodatki.

5. Zdrowe nawyki w przyszłości. 
Zyskując świadomość czym grozi cukrzyca, dwa razy zastanowicie się zanim wrócicie do złych nawyków żywieniowych. Nawet jeśli po np. roku po obecnej diecie nie zostanie nawet ślad, same zauważycie że zawartość waszej lodówki nieco różni się od tej sprzed ciąży. Już choćby dlatego że zdecydowana większość z Was, przeczyta skład produktu zanim umieści go w koszyku ( co przy małym dziecku przydaje się dodatkowo).Ja np. jem mniej owoców. Kiedyś w sezonie truskawkowym kupywałam dziennie nawet dwa kilo, a to na koktajl, ciasto itp. Obecnie myje garść truskawek i zjadam je bez dodatków. Nie pije też dużych ilości soków, wiedząc co robią z cukrem. A mój malutki synek z radością pije czystą wodę, budząc konsternacje wśród "kubusiowych" mam. 

Także dziewczyny głowa do góry! Bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! 


You may also like

4 komentarze:

  1. Super blog:) Aż się raźniej robi, u mnie też zdiagnozowano cukrzycę ciążową w 26 tygodniu; na razie walczę dietą i staram się kontrolować cukier, ale bywa różnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wiadomość, to właśnie dzięki takim wiadomościom mam dalej motywację żeby to tworzyć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobry artykuł , miałam ostatnio sen który świadczy właśnie o tym ( przeczytałam na http://sennikowo.pl/ciaza/ )

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie ja akurat nie miałam żadnych problemów z cukrem jak byłam w ciąży i cieszę się bardzo z tego faktu. Moim zdaniem bardzo fajnie sprawdza się to, aby mieć dobrego lekarza ginekologa. ZZ całego serca mogę polecić specjalistów z https://cmp.med.pl/cmp-goclaw/ginekolog/ i jestem przekonana, że każda z kobiet będzie zadowolona z tego wyboru.

    OdpowiedzUsuń